Sobotni poranek dostaliśmy wezwanie aby jechać otworzyć samochód który pozamykał się w środku lasu między Porąbką a Kozubkiem. Okazało się, że klient wybrał się na grzyby i przez przypadek zostawił klucze w samochodzie a ten zaledwie po chwili zazbroił zamki i auta nie dało się już otworzyć. Nasi pracownicy niezwłocznie udali się w skazane miejsce aby otworzyć auto. Dla pocieszenia możemy napisać, że grzybobranie było udane.
Komentarze (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!