W toyotach produkowanych w roczniakch około 2000-2010 klucze z pilotami wychodziły w postaci "sztywnej". Klientowi zepsuł się pilot i nie mógł wyłączyć alarmu, który był zamontowany w tym samochodzie i nie dało się go wyłączyć inaczej niż używając pilota, a że był to jedyny klucz do samochodu, dorobiliśmy całkiem nowy klucz z immobilizerem w postaci scyzoryka, a drzwi w końcu dało się otwierać zdalnie i bez ryzyka włączenia alarmu.
Komentarze (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!